W Syrii na wsi bez zmian, jak w średniowieczu. Przemawia za tym proza dnia codziennego z życia Riada, głównego bohatera, uczęszczającego obecnie do szkoły podstawowej. Przemawiają za tym słowa matki, która w ten właśnie sposób potrafi wprost opowiedzieć o życiu w Syrii. Matka ma dość, a jednak trwa w tym związku. Możemy się temu wciąż dziwić, ale po prawdzie komiks i opowieść w nim zawarta to perspektywa autora. Uczucia matki, oczywiście ważne, nie są analizowane. Jesteśmy świadkami wybuchów jej gniewu, widzimy strapioną minę, da się wyczuć, że ma dość.
Riad Sattouf kontynuuje w trzecim tomie swoją rodzinną epopeję, która w tym roku doprowadziła nas do rozgałęzienia na losy jego brata w albumie Ja, Fadi. Porwany brat. W Arab przyszłości 3. Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie dostaliśmy wgląd w lata 1985 – 1987 kiedy to mały śliczny Riad uczęszcza do wiejskiej szkoły w Syrii.
Arab przyszłości, angażująca telenowela.
Tutaj rzeczywiście nic się nie zmieniło pod względem narracji, czytamy o tych wszystkich rzeczach, które współczesnym Europejczykom mogą nie mieścić się w głowie. Kary cielesne w szkole, ponura rzeczywistość w okolicy, jeden telefon w okolicy i wszyscy na łasce ojca (który mimo wszystko boi się wybuchów gniewu żony). Czy to wszystko różni się jednak tak bardzo od sytuacji na wsi w latach 80. w Polsce?
Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, że to tereny wiejskie. Prawdopodobnie w dużych miastach jest inaczej. Można to wywnioskować z treści, opowiadają o tym znajomi Abdela (ojciec Riada). To istotne i miałem ważenie, że w pewnym momencie autor to zrozumiał. Życie na wsi w Syrii, może czasem przypominać życie na wsi we Francji (chociażby z warunkami mieszkalnymi, vide znajomi babci).
Dużo emocji, dużo egzotyki. W Syrii bez zmian.
Wydarzenia i obserwacje w trzecim tomie to obraz kraju, który owszem, funkcjonuje, ale trawią go cały czas podobne choroby. Korupcja (na każdym kroku i w każdym miejscu), bieda, ale też hipokryzja władzy związana chociażby z prawami religijnymi.
Poza tym trzeci tom to obraz tego, jak funkcjonuje system szkolnictwa, kilka wycieczek do większych zespołów miejskich, wakacje we Francji i nagły zwrot akcji na finał, decyzja o wyjeździe do Arabii Saudyjskiej. Tutaj się rozstajemy.
Komiks wciąż trzyma swój wysoki poziom. Ja, jako czytelnik, wciąż jestem żywo zaangażowany w tę opowieść o życiu młodego chłopaka, który musi rozpychać się łokciami wśród syryjskiej dzieciarni. Niezmiennie mocno angażujący.
Scenariusz: Riad Sattouf
Tłumaczenie: Olga Mysłowska
Redakcja: Michał Olech
Ilość stron: 152
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Format: 170 x 240 mm
