Tumblr Instagram Facebook Twitter
NAJNOWSZE LOSOWE
STREFA VHS

Szyfry (1966)

Jak wyjaśnić realia wojny osobie, która sytuację w kraju znała jedynie z doniesień prasowych, ewentualnie kilku relacji? Wojciech Jerzy Has na przykładzie głównego bohatera przedstawia te karkołomne próby, chociaż jednocześnie przedstawia postaci jako te,
Czytaj...

Kill, Baby… Kill! (1966)

Do małej wioski przybywa człowiek nauki, lekarz, który ma przeprowadzić sekcję zwłok młodej dziewczyny. Ta zginęła w tajemniczych okolicznościach, a inspektor policji ma nie lada problem z ustaleniem faktów. Otóż zamknięta społeczność wyjątkowo szczelnie
Czytaj...

Obława (1966)

W tym mieście wrzało już zbyt długo, więc na finał opowieści mieszkańcy pracowali od dawna. To ta mała mieścinka w Teksasie, gdzie wciąż goni się Murzynów, najważniejsze interesy trzyma w garści jeden człowiek, a
Czytaj...

Dr. Goldfoot and the Girl Bombs (1966)

„The most dreadful movie I’ve ever been in. Just about everything that could go wrong, did.” Trudno nie zgodzić się ze słowami Vincenta Price’a, nawet gdy nie widziało się wszystkich z nim filmów. Jako
Czytaj...

Knives of the avenger (1966)

To ten wyjątkowy moment, gdy na wikińskiej ziemi peplum podało dłoń spaghetti westernowi. Nurt peplum, tutaj w nordyckim otoczeniu, jawi się jako filmidło niedoskonałe, nierówne, choć z kilkoma takimi elementami, że inaczej niż niezłe
Czytaj...

Fantastyczna podróż (1966)

Tajna komórka rządowa lada moment wyruszy na kolejną misję. I wcale nie wyjątkową, bo miniaturyzacja jest już w tym świecie dobrze opanowana. Grupa naukowców zostanie zmniejszona w specjalnym batyskafie do wielkości komórki. Muszą przeprowadzić operację na mózgu.
Czytaj...

Django (1966)

Chciałbym rozpocząć recenzję piosenką o Django, ale zawsze mnie śmieszyło, jak „ktoś nucił” tekstem w stylu „Da Da – Da Da dadada” (to z Gwiezdnych Wojen), więc sobie odpuszczę. Django to legenda w westernowym
Czytaj...

Navajo Joe (1966)

Burt Reynolds przebrany za Indianina w kruczoczarnej peruce próbuje wmówić mi, że jest „legendarnym” Navajo Joe. I jeszcze przez cały seans słyszę o nim piosenkę. Po raz kolejny Dziki Zachód kreślony ręką Corbucciego jawi
Czytaj...