Żeby zamknąć sprawę Jasona wydawanego pod skrzydłami wydawnictwa Kurc. musiałem cofnąć się do pierwszego albumu. Zbiór trzech opowieści to Coś ci pokażę, Ostatni muszkieter i Wilkołaki z Montpellier. Utrzymane w podobnej konwencji historyjki, które w swojej obyczajowej sferze stykają się niejednokrotnie z konkretnymi gatunkami.
To trzy zajmujące opowiadania z rozpoczynającym album Coś ci pokażę. Niezwykle wciągający kryminał mówi dużo o autorze i jego stylu. Przy pisaniu o Jasonie wspomniałem, że dla mnie jest on Jimem Jarmuschem komiksu. Po trzech przeczytanych zbiorach mogę się pod tym stwierdzeniem tylko podpisać. Coś ci pokażę to historia morderstwa. Jest śledztwo, jest i dużo prawdy o ludziach, gorzkie historie z przeszłości, niebywała rzecz o zaufaniu i uczuciach. Prosty i charakterystyczny rysunek Jasona oraz postaci, do których nas przyzwyczaił autor wpisują się całkowicie w refleksyjny charakter utworu. Ale Jason jest również wprawnym pisarzem. Jego teksty, a przede wszystkim scenariusz to wiele momentów, w których odrywamy wzrok od strony, uciekamy myślami do innych wydarzeń, być może do własnych wspomnień. Jason bowiem niby tworzy te swoje światy zahaczające o surrealizm, ale po prawdzie nie odbiega zbytnio od życiowej i bardzo przyziemnej tematyki.
Jason jako mistrz trafnych komentarzy.
Trzy opowiadania, każde oferuje wiele prawdy o ludziach i związkach.
Jak na tle innych zbiorów wypada ten? Nie chciałbym tu rozstawiać tytułów na podium, każdy oferuje coś innego i każdy może być tym najlepszym na daną okazję. To, co wyróżnia opisywany album, to przede wszystkim inne podejście do formy. W późniejszych zbiorach plansze są podzielone na cztery kadry, w pierwszym jest gęściej. Musiałem się przestawić, bo byłem przyzwyczajony do zagrywki z dużymi kadrami. Być może jest tak, że te późniejsze mają większą siłę przebicie, treść lepiej wybrzmiewa, czytelnik nie dostaje planszy upstrzonej akcją. Ale to po prostu inny format, styl jest przecież zachowany, treść na takim samym wysokim poziomie.
Jason potrafi w jednym kadrze zamknąć coś bardzo istotnego, coś czym czytelnik chciałby się podzielić, puścić dalej, udostępnić. Jason bowiem nadaje się do tego, jego rysunki i teksty w dymkach to nierzadko trafny komentarz do wielu sytuacji. Polecam. Jest zabawny, potrafi wzruszyć, a już na pewno wprowadzić w pewien stan, w którym myśli skupiają się tylko na danym opowiadaniu.
Scenariusz: Jason
Tłumaczenie: Jakub Syty
Ilość stron: 152
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Kurc
Format: 165 x 235 mm