E tanta paura

W przypadku E tanta paura Paolo Cavary wypada zacząć od atutów. W roli głównej zobaczymy 30-letniego Michele’a Placido, który w 1984 roku wszedł w swoją ikoniczną już rolę komisarza włoskiej policji Corrado Cattaniego w serialu Ośmiornica. Występ na starym kontynencie zaliczył (sympatyczny epizod) Tom Skerritt, który trzy lata później zasilił załogę Nostromo. Nie można również przejść obojętnie obok występu Eli Wallacha, czyli pamiętnego Tuco z Dobry, zły i brzydki Sergio Leone. Natomiast główną rolę kobiecą zagrała tutaj przepiękna i równie utalentowana Corinne Cléry, czyli dziewczyna Bonda z filmu Moonraker.

E tanta paura to kryminał lekki (czasem nawet zabawny) i pieprzny z zagmatwanym scenariuszem, w którym w wezbranej gatunkowej rzece giallo miesza z poliziotteschi. Głównym bohaterem jest inspektor Gaspare Lomenzo (Michele Placido), który prowadzi sprawę brutalnych morderstw. Zabójca na miejscach zbrodni zostawia ilustracje z dziecięcych książeczek. Inspektor Gaspare Lomenzo szybko łapie trop prowadzący do klubu miłośników zwierząt spotykających się w ogromnej willi. Ten sam „klub” to nic innego jak (między innymi) okazja do organizowania orgii. W czasie, gdy Lomenzo jest coraz bliżej odkrycia tajemnicy pogłębiają się też jego relacje z modelką Jeanne (Corinne Cléry), która zdaje się wiedzieć wyjątkowo dużo o sprawie.

E tanta paura rzeczywiście potrafi być i perwersyjny i miejscami bardzo zajmujący. Uczestnicy erotycznych zabaw raczą się oglądaniem kreskówki porno, a imprezę kończą oralną zabawą w „kamienną twarz”. Jednak nie tylko erotycznymi fragmentami wypełnia swój film Paolo Cavara. Włoski reżyser, który w 1971 roku nakręcił fantastyczne giallo Czarny odwłok tarantuli może i nieco spuścił z tonu, ale dzięki dyscyplinie w sposób udany łączy kilka gatunków. Za każdym razem twórca wychodzi z opresji dzięki grze aktorskiej Michele’a Placido i naturalnemu wdziękowi Corinne Cléry. Giallo gładko przechodzi w „whodunit” co rusz przetykając akcję zabawnymi sytuacjami (pomagają w tym drugoplanowe postaci jak partner inspektora).

Rozwiązanie zagadki w finale może być trochę kłopotliwe, bo samo wyjaśnienie i doprowadzenie do niego niekoniecznie jest klarowne i wiarygodne. Nie psuje to wszak odbioru, bo tym razem giallo ogląda się nie dla morderstw i nastroju, a dla ciekawego prowadzenia bohaterów, chemii pomiędzy gliniarzem, a modelką (szybka znajomość przeradza się równie szybko w romans) i solidnego aktorstwa.

Patryk Karwowski

Czas trwania: 98 min
Gatunek: giallo
Reżyseria: Paolo Cavara
Scenariusz: Enrico Oldoini, Bernardino Zapponi, Paolo Cavara
Obsada: Corinne Cléry, Michele Placido, Tom Skerritt, Eli Wallach, John Steiner
Zdjęcia: Franco Di Giacomo
Muzyka: Daniele Patucchi

PODOBAŁ CI SIĘ TEN ARTYKUŁ? LUBISZ TĘ STRONĘ?