Historia tego jak wypożyczyłem Stumptown jest w moim przypadku raczej standardowa, czyli zagmatwana. Zaczęło się bowiem od serialu, którego jeszcze nie oglądałem, ale…
Tematycznie to dla mnie wciąż czołówka, bo Powiernik diabła idealnie trafił w mój gust. Pulpowa esencja, szybka jazda po kalifornijskich bolączkach z lat…