Fantastyczna 4: Pierwsze kroki

Tak, to było pod wieloma względami odświeżające. Nawet jeżeli to wciąż to samo przeciąganie liny pomiędzy super bohaterami, a super złoczyńcami, to jednak dało się tu odczuć pewien nowy (mam nadzieję) trend. Myślę o nieoglądaniu się za siebie, o wchodzeniu w nową stylistykę i o tym, żeby nie łączyć, nie współtworzyć i nie mieszać tych światów (chociaż zapowiedź ze scen po napisach nie wróży najlepiej).

Co tam się wydarzyło po drodze z franczyzą, kolejnymi podejściami do Fantastycznej 4? Jak przebiegały konflikty na szczeblach producenckich? Tego się tutaj nie dowiecie. U mnie, pod tym względem, panuje wielka ignorancja w tematach związanych z filmowymi podejściami do adaptacji komiksów. Film w kinie ma bawić, dostarczać emocji, a doszukiwanie się zależności, szperanie w wątkach, odgadywanie rodzinnych koneksji, analizy supermocy, strojów, zostawię innym.

Fantastyczna 4: Pierwsze krokiFantastyczna 4, czyli przede wszystkim film rodzinny.

Fantastyczna 4: Pierwsze kroki ma świetną atmosferę zaczynając od retro sci-fi anturażu. Tak, jest to tło związane bezpośrednio ze stylem, który zapoczątkował w komiksowej serii Stan Lee i Jack Kirby w 1961 roku. Cofamy się wszak do korzeni. Mamy więc pewną przynależność kulturową z latami 60. Moda, ulice, architektura, również zachowanie postaci. Tutaj wiele rzeczy się zgadza. Fantastyczna 4: Pierwsze kroki to właśnie lata 60. w twarzach, reklamach na budynkach, również w przedmiotach. Ale są to również lata 60. w tej wspomnianej retro stylistyce sci-fi. I to jest świetne. Mały użyteczny robot, przedmioty codziennego użytkowania i oczywiście oni, czyli bohaterowie z ówczesnego świata, rodzina obdarzony supermocami.

Wchodzimy w temat od razu, bez uprzedzeń, bez mozolnego wałkowania historii z komiksu i już na pewno bez patrzenia na innych. Wiemy to, co najważniejsze. Każdy z czwórki został obdarzony pewnymi właściwościami wskutek incydentu związanego z kosmicznym promieniowaniem.

Wartka akcja, świetna sci-fi stylistyka. Lata 60. wygrywają!

Reed Richards, Benjamin J. „Ben” Grimm, Susan „Sue” Storm Richards i John „Johnny” Storm stoją więc na straży świata, odpierają ataki ogromnych sił kosmicznych, unicestwiają potwory, ludzie ich wielbią. Jak to się dzieje? Otóż ci bohaterowie, znani z imienia, bardziej w swoim świecie są rozpoznawalni jako Pan Fantastyczny (Pedro Pascal), Niewidzialna Kobieta (Vanessa Kirby), Ludzka Pochodnia (Joseph Quinn) i Rzecz (Ebon Moss-Bachrach).

Pierwsze kroki to odcinek związany z narodzinami Franklina. Susan jest w ciąży, a jeszcze nienarodzonym dzieckiem zaczęła interesować się potężna istota. Więcej nie trzeba Wam wiedzieć.

Fantastyczna 4: Pierwsze kroki

Istotne jest tu dobre tempo i pewien znaczący stopień zaangażowania widza w akcję. Motywem przewodnim jest rodzina i odpowiedzialność jaka spoczywa na postaciach. To są przede wszystkim bardzo sympatyczni bohaterowie, szczerzy, uczciwi, bez jakiegoś kwitnącego mroku za plecami. Oni po prostu walczą o siebie, nawet w tych najtrudniejszych chwilach.

Myślę o filmie Fantastyczna 4: Pierwsze kroki jako o idealnym super bohaterskim filmie. Z dobrze poprowadzonymi wątkami, wyważonym, totalnie trzymającym się swojej oryginalnej konwencji z bohaterami, których nie sposób nie polubić. Blockbuster idealny.

Patryk Karwowski
Czas trwania: 115 min
Gatunek: akcja
Reżyseria: Matt Shakman
Scenariusz: Jeff Kaplan, Ian Springer, Josh Friedman, Cameron Squires, Eric Pearson, Peter Cameron
Obsada: Pedro Pascal, Vanessa Kirby, Joseph Quinn, Ebon Moss-Bachrach, Julia Garner
Zdjęcia: Jess Hall
Muzyka: Michael Giacchino