Francesco Dellamorte – zakochałem się w tej postaci. Gdzieś w alternatywnej rzeczywistości Francesco to ja, stojący na straży cmentarza. Bez snu, bez wytchnienia. Tylko ja i mój wierny Bodeo M1889. U boku jest jeszcze
Czytaj...
Czytaj...
Recenzje |
27 lutego 2015 |