Moja poniższa recenzja ukazała się wcześniej na portalu NoirCafe.pl, link tutaj. Plaża nad oceanem. Zachód słońca. Dwóch przyjaciół rozmawia siedząc na huśtawkach…
Schyłek lat 80-tych, dokładnie rok 1988. Steve De Jarnatt wydaje na świat jeden z bardziej pokręconych filmów dekady. Z genialną muzyką…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij