Czyżby druga cześć The Equalizer (Bez litości) była zwiastunem zmierzchu ekranowych fajterów w średnim wieku? Towarzyszyła mi wprawdzie przed premierą trudna do określenia obawa o kolejną odsłonę perypetii Roberta McCalla, ale postanowiłem cierpliwie czekać i profilaktycznie
Czytaj...
Czytaj...
Recenzje |
2 września 2018 |