Centralną postacią tego nietypowego thrillera, reżyserskiego debiutu Anny Kendrick, jest Rodney Alcala. Seryjny zabójca, który był na tyle pewny siebie i na tyle bezczelny, że podczas swojego zbrodniczego rajdu (porwania, gwałty, morderstwa) znalazł jeszcze czas by wystąpić w Randce w ciemno, popularnym telewizyjnym show.
To tylko jeden z wątków i można odnieść wrażenie, że umieszczenie go w trakcie filmu, w taki sposób, wskazuje na lekko bałaganiarski montaż. Według mnie stanowi raczej o samym charakterze tej upiornej historii. W filmie Randka w ciemno mamy kilka takich ścieżek. Przeplatają się, widzimy jedno porwanie, inne zabójstwo, program telewizyjny, znowu wracamy do potencjalnej ofiary Alcali. Ma to wskazać nam na to, że na swojej przestępczej drodze, seryjny morderca, czuł się bardzo swobodnie.
Randka w ciemno, thriller przede wszystkim.
I tak też było. Nieudolność policji? Na pewno. Zatrzymywany za różne paragrafy (w tym napaść), wypuszczany, ciągle gdzieś pod nadzorem (burzliwa historia z czasów służby wojskowej), przesłuchiwany w innych sprawach. A jednak Alcala był w stanie działać latami i to jest jeden z kilku istotnych wymiarów tego filmu.
Jednym z motywów, które przyświecały powstaniu Randki w ciemno mogły być próby wskazania schematów i sprytnych zabiegów, które wykorzystują drapieżnicy. Tutaj oczywiście trzeba być zawsze czujnym i nie można ignorować żadnych znaków. Trzeba też ciągle o tym mówić i Anna Kendrick to robi.
Interesujący debiut, ciekawy zabieg z prowadzeniem akcji.
W swym niezależnym debiucie reżyserka zrobiła też jedną rzecz, która odróżnia jej film od innych traktujących o seryjnych mordercach. Skupiła się oczywiście na problemie, wskazała te zachowania, przedstawiła naturę różnych drapieżników. Są więc ci, którzy uciekają się do przestępstw i tacy, którzy obnoszą się swoimi mizoginistycznymi postawami. Dzieli ich cienka linia, odmowa może doprowadzić do przekroczenia granicy.
Istotny szczegół to ten, że reżyserka nie skupia się na osobie Rodneya Alcali więcej niż trzeba do prowadzenia fabuły. Nie ma więc żadnego fetyszyzowania jego przeszłości, opowieści o trudnych warunkach. Nie ma tu żadnej sekwencji w trakcie której niestabilni emocjonalnie widzowie mogliby pochylić się nad ewentualnym problemem i zadać pytanie „a co z drugą stroną?”. Co ma być bowiem z drugą stroną? To morderca, który sczezł w więzieniu. Dobry filmowy debiut.
Czas trwania: 94 min
Gatunek: thriller
Reżyseria: Anna Kendrick
Scenariusz: Ian McDonald
Obsada: Anna Kendrick, Daniel Zovatto, Nicolette Robinson, Tony Hale
Zdjęcia: Zach Kuperstein
Muzyka: Dan Romer, Mike Tuccillo