Potrójna granica

Nie w szufladkę 'men on mission’, lecz w 'men on vacation’ powinno się włożyć Potrójną granicę, nową produkcję Netflix. To musiało być tak: przyjaciele aktorzy spędzali wakacje w Kolumbii i wpadli na pomysł, że skoro już tu są, to nakręcą film. Do wyreżyserowania zatrudniono J.C. Chandora, który współpracował z Oscarem Isaakiem (odtwórca jednej z głównych ról) przy okazji Roku przemocy.

Schemat jest bardzo prosty i rzeczywiście wykorzystuje motyw wspomnianego ’men on mission’. Grupka najemników musi raz jeszcze wrócić do wojaczki, tym razem w jasno sprecyzowanym zarobkowym celu. Nie działają już dla rządu, nie wykonują poleceń dowódców. Zaślepieni migoczącą na horyzoncie fortuną rzucają się ponownie w wir walki. Ma być łatwo i przyjemnie. Namierzyli narkotykowego bossa, który nie wierzy bankom (a jakże) i miliony dolarów zarobionych na narkobiznesie trzyma w swojej willi.

Kręcony w bajecznych lokacjach Ameryki Południowej (i po części na równie urokliwych Hawajach) Potrójna granica spełnia swoją rolę w segmencie kina akcji tylko w pewnym stopniu. Na pierwszym planie, obok świetnej pracy operatora Romana Vasyanova (który sprawdził się w tej roli i w tym gatunku w Bogach ulicy i Furii Davida Ayera), stoją ciekawie nakreślone, choć już niestety nie pogłębione za bardzo charaktery głównych bohaterów. Idzie za tym przekaz, który zapewne leżał twórcom na sercu. Otóż, żołnierze, którzy przelewają krew za swój kraj, często nie mogą liczyć na wiele w stanie spoczynku. Wchodzą w role, do których się nie nadają, popadają w konflikt z prawem, albo kontynuują wojaczkę już za prywatne pieniądze. Tak też jest i w tym przypadku i stanowi o motywach działania pięciu mężczyzn.

Pierwszą połowę filmu ogląda się przyjemnie, bo jest klasyczne zawiązanie akcji. Obserwujemy zmęczonych i zrezygnowanych ludzi, którym ktoś znowu mówi, że są coś warci. Dostajemy też trochę akcji, fachowo skręconą strzelaninę i nieco emocji. Niestety od połowy do finału całość wyhamowuje i osiada na mieliźnie. Tak jakby ktoś za szybko spuścił powietrze w baloniku, który miał szansę wznieść się bardzo wysoko.

Nie można mieć więc zastrzeżeń do aktorów, bo ci wczuli się idealnie w najemników, przyjaciół, w końcu w fachowców, którzy wykonują działania czy to w dżungli czy na jakimkolwiek innym terenie. Są specjalistami, którzy tym specyficznym fachem parali się przez ostatnich kilkadziesiąt lat, a którego po prostu się nie zapomina. Dobrze ogląda się wszystkie rutyniarskie działania, wymianę ognia i te góry pieniędzy, szkoda tylko potencjału, który był w tym przypadku znacznie większy.

Czas trwania: 125 min
Gatunek: dramat, akcja
Reżyseria: J.C. Chandor
Scenariusz: Mark Boal, J.C. Chandor
Obsada: Ben Affleck, Oscar Isaac, Charlie Hunnam, Garrett Hedlund, Pedro Pascal, Adria Arjona
Zdjęcia: Roman Vasyanov
Muzyka: Disasterpeace