Wyścig z diabłem
Dla reżysera Jacka Starretta (chociaż nie można zapominać, że był również utalentowanym aktorem) najważniejsza była ekranowa frajda, którą z każdym tytułem oferował widzom garściami. Nieważne było bowiem, czy był to film z nurtu blaxploitation (Cleopatra Jones), czy szereg wcześniejszych bikespolitation (debiut Run, Angel, Run!, czy też szerzej tu opisywany The Losers). Każdy oferował mniej więcej to samo…