Świetnie rozwija się ta seria i wydaje mi się, że w trzecim albumie o tytule P.O.K. (sprawę tytułu jeszcze wyjaśnię) Philippe Francq, ilustrator, pozwala sobie na więcej, rozwija skrzydła. Tutaj jego delikatna realistyczna kreska przy rysowaniu (uwidacznia się to szczególnie przy ilustrowaniu obszarów miejskich) jest naprawdę zachwycająca. Takich kadrów jest raptem kilka, ale to gotowe plansze pod większe wydruki jak na przykład piękne plakaty, które mogłyby upiększyć niejedną przestrzeń. A ta sama wspomniana delikatna kreska pozwala jednocześnie na genialne operowanie szczegółami. Włosy, detale na ubraniach, mimika. Mam wrażenie, że tym razem, w trzecim rozdziale, Jean Van Hamme (scenarzysta) nie nadąża za spektakularnym stylem Francqa.
Largo Winch, amant, miliarder, ciągle na celowniku.
Ale i tak jest bardzo dobrze, historia wciąż sprawnie płynie podążając za głównym wątkiem fabularnym, czyli za opowieścią o spadkobiercy wielkiej fortuny. Kłopoty u Largo w otwierającym serię Spadkobiercy i drugim albumie Koncern W to były tylko takie igraszki (chociaż w Koncernie W otarł się o śmierć). Tutaj, w P.O.K. Jean Van Hamme wrzucił do gry kilka wątków i tym samym nie mamy już żadnego (jako takiego) zamknięcia. P.O.K. kończy się praktycznie w pół zdania.
Philippe Francq jest tutaj mistrzem.
Motywem przewodnim jest tytułowy P.O.K., zatem czas na rozwinięcie skrótu. W wersji polskiej to Publiczna Oferta Kupna, a tytuł odnosi się właśnie do podchodów w ramach dostępnych prawnych środków, do przejęcia aktywów pewnego agresywnego biznesmena.
Trzy kluczowe wątku to przepychanki dotyczące żonglerki aktywami i mocowanie się z milionerem Fernimorem, który ma podobno przeszczepione jądra szympansa (plotki, ploteczki). To jest motyw przewodni. Kolejne otwierane przez scenarzystę wątki to ukartowany ślub z Lizzy-Lu Mellow przebrzmiałą hollywoodzką gwiazdą (11 ślubów, 11 rozwodów) i tajemnicze ataki zielonego łucznika, który obiera za cel przemysłowców, którzy notorycznie niszczą planetę. Zielony łucznik to eko-terrorysta, ale nie dowiemy się nic więcej ponad to, że Largo będzie świadkiem kilku morderstw. Potentaci przemysłowi, właściciele fabryk i inni muszą się mieć na baczności, bo skończą jak kilka osób w komiksie przebitych zieloną strzałą. Dołączony manifest ma jasny przekaz, zielony ład albo śmierć.
To jest dobrze rozegrana partia z przygodami, emocjami, pięknymi krajobrazami i jeszcze piękniejszymi kobietami. Przydałoby się wydanie zbiorcze, na etapie trzeciego albumu jestem już o tym przekonany.
Scenariusz: Jean Van Hamme
Tłumaczenie: Magdalena Cholewa
Ilość stron: 48
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Motopol – Twój Komiks
Format: 237 x 310 mm