Bokser (1997)

The Boxer - Bokser - 1997

Kolejny film z irlandzkiego okresu Sheridana i, co ważne, kolejny bardzo dobry w dorobku reżysera. Chociaż jest tu już trochę więcej komercyjnych zabiegów, których jeden z poprzednich obrazów – The Field jest całkowicie pozbawiony, to Boksera wciąż ogląda się znakomicie. Film stanowi kolejny rozrachunek z Irlandzką Armią Republikańską, a dokładniej z jej zbrojnym ramieniem. Jednak Sheridan nie rozlicza nikogo za grzechy, a po prostu pokazuje konsekwencje złych czynów. Udowadnia jednocześnie, że człowiek, który chce wojny będzie ją mieć. Przeżarte nienawiścią dusze niektórych bohaterów filmu są już nie do uratowania. Rozumie to i reżyser i w finale widz.



Seans rozpoczyna się naprawdę mocno i jest już w swojej wymowie trochę bardziej hollywoodzki, jednak nie pozbawiony smaku. Widzimy głównego bohatera, Dannego Flynna (Daniel Day-Lewis), na więziennym placu na chwilę przed opuszczeniem zakładu karnego po pięcioletniej odsiadce. Nie marnuje ostatnich pięciu minut za kratkami. Mógł być zawodowym bokserem, jednak tak jak wszyscy koledzy z ulicy oddał swoje pięć minut łobuzerskich wybryków pod dyktando IRA. Koledzy nie mieli tyle szczęścia co Danny. On przynajmniej żyje. Teraz w rytm piosenki In the Shadow of a Gun irlandzkiego piosenkarza Gavina Fridaya walczy z cieniem tak jakby przygotowywał się do kolejnej walki. I jest w tym dużo prawdy, jednak to właśnie ta runda, już na wolności, będzie jego najważniejszym pojedynkiem w życiu.

In the shadow of a gun, I break my love,
no feelings here, just a fist in a glove,
A fist in a glove.

Po wyjściu musi zmierzyć się ze wszystkim problemami na raz. Z dawną miłością, która powraca. Z byłymi „kolegami” z IRA. Pomogą mu w tym treningi w starej zniszczonej sali, kilku przyjaciół i wielkie serce…

The Boxer - Bokser - 1997
Sheridan przedstawił Belfast jako strefę wojny. Latają śmigłowce, angielscy żołnierze z długą bronią patrolują ulice. Znienawidzona policja, osierocone dzieci i wdowy. Tak wygląda Irlandia Sheridana. Przygnębiający to widok. Chciałoby się napisać, że w środku tego wszystkiego rodzi się nadzieja. Niestety nie. Tak jak napisałem, reżyser dobitnie pokazuje, że ten kto pragnie wojny sam ją odnajdzie. Część „postępowej” IRA dąży do zawieszenia broni, jednak ci, którzy nie potrafią przebaczyć na każdy gest dobrej woli patrzą podejrzliwie, a każdy idylliczny moment próbują zamienić w piekło. Twórca nie pokazuje podkładających bomby jako terrorystów. Oni wierzą w swoją sprawę i uważają takie rozwiązanie za jedyne możliwe. Jest jednak pokazane w ich zachowaniu coś innego – pewien rodzaj smutku i niepamięć. Już wymazali ze wspomnień czas pokoju. To jest właśnie według reżysera najgorsze. Ci, którzy nawołują do zamachów, po prostu nie potrafią już inaczej żyć. Stracili synów, żony, domy, ulicę. Żyją od wybuchu do eksplozji…

The Boxer - Bokser - 1997
Dobry, nieprawiący morałów obraz o „próbie” złożenia broni. O oficjalnych pertraktacjach, których de facto nie widzimy, i o knowaniach, których jesteśmy świadkami. O człowieku, który po prostu próbuje żyć swoim życiem. Nie darzy sympatią byłych kolegów, w więzieniu nie podawał ręki i to szczególnie mają mu za złe. Przecież według nich należy im się szacunek, bo zrobili „tyle dobrego” dla kraju.

Nad oprawą wizualną sprawował pieczę Chris Menges – operator, laureat dwóch Oscarów (Pola Śmierci i Misja), rok wcześniej skończył pracę nad Michaelem Collinsem, więc klimaty irlandzkie miał „ograne” :). Dawno już nie widziałem filmu z Danielem Day-Lewisem. Zapomniałem też jakim jest aktorem. Nie powinienem. Jest taki typ odtwórców ról filmowych, którzy wchodzą całym sobą w historię. Oglądając Boksera, nie widziałem Day-Lewisa, a po prostu Flynna. To aktor wybitny. W scenie, gdy mówi: „Nie jestem zabójcą. To miejsce sprawia, że chcę zabijać”, ciarki przechodzą widza, bo wierzy, że gdyby chciał to by spuścił ostry wpierdol paru najbardziej „zasłużonym” dla sprawy. Taka powinna być gra aktorska. Film polecam.

8/10 - bardzo dobry

Czas trwania: 113 min
Gatunek: Dramat
Reżyseria: Jim Sheridan
Scenariusz: Jim Sheridan, Terry George
Obsada: Daniel Day-Lewis, Emily Watson, Tommy O’Neill
Zdjęcia: Chris Menges
Muzyka: Gavin Friday, Maurice Seezer