Braven

Lubię takich ludzi i taką twórczą drogę. Lin Oeding (pewnie nie znacie, ja też nie znałem), to gość, który nadstawiał regularnie tyłek jako kaskader już w 120 produkcjach. Zaczynając od tych kompletnie undergroundowych i niezależnych, po najnowsze blockbustery. Zajmuje się też reżyserią, montażem, coś tam napisze. Innymi słowy, zna się na tym segmencie, który nas najbardziej interesuje. Teraz dostał możliwość nakręcenia (nakręcił! Premiera lada chwila, ale nie u nas) filmu akcji, na którym trzeba zawiesić oko. Survivalowy akcyjniak z dryblasem Jasonem Momoa wchodzi do kin w Stanach na początku lutego.

Momoa gra drwala (słusznie), który wiedzie sobie spokojne życie everymana z rodzinką w cichej i spokojnej społeczności jemu podobnych drwali. Pech chciał, że dochodzi do incydentu i w ręce wpada mu paczka z narkotykami. Teraz musi bronić rodziny! Serduszko zabiło szybciej, bo przypomniał mi się Na krawędzi z Sylvestrem Stallone, a ja należę do fanklubu Cliffhangera!
Zerknijcie na zwiastun!