Journeyman

Co tu dużo pisać, biorę w ciemno. I nie chodzi tu tylko o Paddy’ego Considine, który od czasów Butów nieboszczyka (recenzja) ma u mnie kredyt zaufania bez oprocentowania na 20 lat. Journeyman będzie filmem o boksie, a z twórcami pokroju Paddy’ego (tutaj jako odtwórca głównej roli, scenarzysta i reżyser) wyjdzie z tego rzecz co najmniej bardzo dobra. Zresztą zobaczcie zwiastun. To film o bokserze, który musi stoczyć walkę o swoją przyszłość jednak z dala od ringu… Ileż to razu już widzieliśmy taką historię? Wiele. Jednak opowieści potraktowanych sercem nigdy dość. Czekam.