Prywatne życie Sherlocka Holmesa (1970)

The Private Life of Sherlock Holmes - Prywatne życie Sherlocka Holmesa - 1970Oglądałem wiele filmowych adaptacji przygód Sherlocka Holmesa i, po seansie filmu w reżyserii Billy’ego Wildera, mogę z całym przekonaniem stwierdzić – to jest mój ulubiony Holmes! Billy Wilder zdecydował się kryminalną opowieść zamknąć w lekko ironicznym i komediowym opakowaniu. Wilder dał mi się już poznać jako twórca, który potrafi w skądinąd poważną opowieść zręcznie wpleść komediowe wątki. Takim przykładem jest Stalag 17 – czyli dramat z życia amerykańskich żołnierzy w niemieckim obozie jenieckim – tytułowym Stalagu. Pierwsze co rzuca się jako plus obu produkcji, to dialogi. Tu nie ma rozmów, które są tylko wypełniaczem czasu. Nawet jeżeli nie dotyczą głównej osi fabuły, to wszystkie są porywające i zajmujące. To po prostu kawał inteligentnej gadki.

 

Sherlocka Holmesa (Robert Stephens) spotykamy w czasie, gdy ma już ugruntowaną pozycję w Wielkiej Brytanii. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że sława o nim i jego rozwiązanych zagadkach kryminalnych obiegła już połowę świata. Głównym tego sprawcą jest wierny przyjaciel detektywa – dr Watson (Colin Blakely). Doktor odnalazł w sobie pisarską żyłkę i każdą udaną (bądź nie) sprawę skrzętnie opisuje, a odpowiedni wydawca, łasy na nowe epizody z Holmesem w roli głównej, od razu je wydaje pod postacią opowiadań. Czytają je wszyscy, od klasy robotniczej po panującą ówcześnie królową Wiktorię Hanowerską

The Private Life of Sherlock Holmes - Prywatne życie Sherlocka Holmesa - 1970
Holmes i Watson, jak stare dobre małżeństwo, urzędują w wynajmowanych pokojach przy Baker Street. Podczas gdy dni mijają na chadzaniu od opery do bankietu, od zażywania roztworu kokainy po wspominanie co bardziej egzotycznych wypraw, nagle do drzwi zaczyna dobijać się mężczyzna, który przywiózł kobietę. Znalazł ją przy rzece, a kobieta zaopatrzona w karteczkę z adresem detektywa, została odstawiona pod same drzwi… Panowie przyjmują ją pod swoją strzechę, a już o świcie okazuje się, że tą piękną i zarazem zrozpaczoną kobietą jest Gabriela Valladon (Geneviève Page) – Belgijka próbująca odnaleźć męża. Holmes okazuje się być nieco powściągliwy w stosunku do pięknej białogłowy. Miałem podejrzenia, że u Billy’ego Wildera główny bohater chadza lewą stroną ulicy, jednak to tylko wrodzona podejrzliwość i doświadczenie zawodowe nie pozwalają Holmesowi być bardziej wylewnym w stosunku do kobiet. W ten oto sposób już trójka bohaterów rozpoczyna poszukiwania zaginionego mężczyzny.

The Private Life of Sherlock Holmes - Prywatne życie Sherlocka Holmesa - 1970
Czego tu nie ma! W kolejności niekoniecznie chronologicznej: potwór z loch Ness, tajemniczy klub podróżniczy z bratem Sherlocka Holmesa (Christopher Lee) na czele, piękne plenery ze szkockimi zamkami, posępni mnisi, którzy podążają krok w krok za bohaterami. No i oczywiście ktoś musi śledzić detektywów. Ach! Jest jeszcze międzynarodowy spisek, obce mocarstwo i na to wszystko Madame Petrova – rosyjska prima ballerina, która chce mieć dziecko ze słynnym na cały świat detektywem. Dlaczego? Chciałaby przedłużyć linię rodu z osobą inteligentną. Dzieje się dużo i film do końca seansu nie zwalnia tempa.

The Private Life of Sherlock Holmes - Prywatne życie Sherlocka Holmesa - 1970
Billy Wilder jako reżyser nie skupił się tylko na zagadce kryminalnej, ale przede wszystkim stworzył kino ze wszech miar rozrywkowo – przygodowe. Gdyby nagiąć kilka scen na potrzeby innych znamiennych bohaterów filmowych, to z powodzeniem można by Prywatne życie Sherlocka Holmesa zastąpić Prywatnym Życiem Indiany Jonesa lub nawet… Jamesa Bonda. Przecież jest spisek, jej królewska mość i piękna femme fatale. Wracając jeszcze na koniec do tytułowej postaci. Wilderowi udała się rzecz, o którą ja nie podejrzewałem mieszkańca z Baker Street. Otóż Sherlock Holmes Billy’ego Wildera nie jest… nieomylny. W rezultacie okazuje się, że (chociaż obdarzony niebywałą inteligencją) wpada w najprostsze życiowe pułapki. Nie ma tu również pościgów, bijatyk, szalonych namiętności. Sherlock zachowuje większość wniosków dla siebie i niechętnie się nimi dzieli zarówno z Watsonem, jak i z widzami.

Koniec końców bawiłem się świetnie, a i Wam taką rozrywkę mogę szczerze polecić.

7/10 - dobry

Czas trwania: 125 min
Gatunek: Kryminał, Przygodowy, Komedia
Reżyseria: Billy Wilder
Scenariusz: I.A.L. Diamond, Billy Wilder, Arthur Conan Doyle (postacie)
Obsada: Robert Stephens, Colin Blakely, Geneviève Page, Christopher Lee
Zdjęcia: Christopher Challis
Muzyka: Miklós Rózsa