Robert Zemeckis

robert-zemeckis-2Urodzony 14 V, Robert Zemeckis.

Pisarz, producent i przede wszystkim reżyser. Gdy pisze się o fabryce snów, myśli się właśnie o takich ludziach. Stworzył kilka filmów, które wciąż należą do moich ulubionych, a jedną serią, trylogią skądinąd, na stałe wpisał się w kanon historii filmu rozrywkowego. Na studiach poznał Boba Gale’a, który stał się jego stałym współpracownikiem. Razem zadebiutowali w roku 1978 muzyczną komedią romantyczną traktującą o Beatlesach i o całym zjawisku Beatlemani. Jednak tak naprawdę nazwisko Zemeckis stało się głośne dopiero w roku 1985. Powrót do przyszłości, bo o nim mowa, to wizytówka reżysera. Film po dziś dzień oglądany, chwalony, cytowany.


Cała obejrzana filmografia, wraz z subiektywnymi ocenami poniżej.

   MIEJSCE 14   

Beowulf (2007)

Beowulf (2007). Ciężko było mi to oglądać. Całość prezentowała się jak film do gry video. Wyglądał sztucznie i generalnie nie wiadomo było do jakiej kategorii wiekowej zaliczyć obraz. Potencjał pewnie i był. Przecież zawsze lubiłem legendy i baśnie. Jednak podane w tej formie było kiepskie. Cytując klasyka: „czułem absmak, przerażający absmak”. Świetna obsada i być może świetna historia zniszczona przez źle wykorzystane cgi. Żeby było jasne, za ogrom wykonanej pracy należą się oczywiście brawa (sam bym tego lepiej nie zrobił :). Jednak dla mnie, dla tej fabuły przewidziałbym inny pomysł na realizację. Beowulf to heroiczny poemat odwołujący się do legend i wydarzeń, które zapewne miały miejsce. To opowieść o władcach, bohaterach i potworach. To nie powinno być zrobione w ten sposób. Przez nałożone tekstury z trudem rozpoznałem Raya Winstona… Dla mnie porażka. 4/10

   MIEJSCE 13    

What Lies Beneath - Co kryje prawda (2000)

What Lies Beneath – Co kryje prawda (2000). Uznany genetyk (Harrison Ford) i jego żona (Michelle Pfeiffer) przeprowadzają się do domu nad jeziorem. Kameralna atmosfera filmu, tajemnica domu i żona, która odkrywa powoli przerażającą tajemnicę. To mogło się udać. Wypadło średnio i nudno. Pamiętam w zasadzie końcówkę, która trochę uratowała ocenę. 5/10

   MIEJSCE 12    
 
I Wanna Hold Your Hand - Chcę trzymać cię za rękę (1978)
 
I Wanna Hold Your Hand – Chcę trzymać cię za rękę (1978). Debiut Roberta Zemeckisa. Komedia romantyczna ze zjawiskiem beatlemanii w tle. Historia czterech przyjaciółek i ich perypetii w drodze na upragnione spotkanie z zespołem. Muzyka Beatlesów, wrzask fanek, setka omdleń i rozpalonych serc. Uwielbienie graniczące z fanatyzmem. Pełna recenzja już jutro. 5/10 

   MIEJSCE 11    

Romancing the Stone - Miłość, szmaragd i krokodyl (1984)

Romancing the Stone – Miłość, szmaragd i krokodyl (1984). Skarb, Ameryka Południowa, dżungla, piękna Kathleen Turner w roli pisarki powieści przygodowych i dzielny myśliwy, czyli Michael Douglas. Niezłe kino przygodowe, pościgi, porwania, akcja, akcja, akcja. Czy dobrze pamiętam, że ten film leciał kiedyś non stop w telewizji? 6/10

   MIEJSCE 10    

Used Cars - Używane samochody (1980)

Used Cars – Używane samochody (1980). Wiem, że to może i głupkowaty film, ale zajmuje u mnie szczególne miejsce. Starając się być obiektywnym, oceniam go jako dobry. Jednak gdybym uchylił na sekundę drzwi z napisem sentyment, te wyskoczyłyby z framugą. Oglądałem ten film ze sto razy, z jednego prostego względu. Było to jedno z pierwszych VHS, które miał mój znajomy, w pierwszym magnetowidzie na osiedlu 🙂 W roli głównej Kurt Russel z przyklejonym na twarzy bananem próbuje ratować upadającą firmę zajmującą się właśnie sprzedażą używanych samochodów. Mnóstwo charakterystycznych postaci, wiele wątków i kupa śmiechu. Przynajmniej wtedy, a teraz ? 6/10

   MIEJSCE 9    

Contact - Kontakt (1997)

Contact – Kontakt (1997). Jodie Foster jako astronom, Eleanor Arroway. Jako naukowiec prowadzi nasłuchy szumów dochodzących z kosmosu. Po latach żmudnej, nie przynoszącej efektów pracy, w końcu dochodzi klarowny, silny sygnał… Dobre, niepokojące kino. Jestem fanem tematyki dotyczącej kontaktów pozaziemskich (przecież wiadomo, że nie jesteśmy sami :). 6/10

   MIEJSCE 8   

Back to the Future III - Powrót do przyszłości III (1990)

Back to the Future III – Powrót do przyszłości III (1990). Marty McFly i Dr Emmett Brown tym razem na dzikim zachodzie. No nie wiem… Dla mnie (pomim, że dobra), to najsłabsza część trylogii. Wszystko już było. Nie widziałem już tego napięcia, nie było takich zrywów. Wszystko takie… przyklapnięte :). Owszem, pamiętam większość scen. Pamiętam własny uśmiech, gdy Marty przedstawił się jako Clint Eastwood, pamiętam dużo. Pamiętam też smutek, który się pojawił na koniec. Bo to przecież był… koniec 🙁 7/10

   MIEJSCE 7    

Death Becomes Her - Ze śmiercią jej do twarzy (1992)

Death Becomes Her – Ze śmiercią jej do twarzy (1992). No i ta dziura w brzuchu !!! 🙂 Zemeckis ugryzł efekty specjalne od nowej strony jabłka. Świetne pomysły, świetna historia. Dobry film o walce z czymś tak ulotnym dla kobiety jak uroda. Chirurg plastyczny, doktor Ernest Menville i dwie kobiety walczące o jego względy, Madeline i Helen. Pojawia się jeszcze jedna tajemnicza kobieta, oferująca specyfik potrafiący przywrócić młodość… Bruce Willis, Meryl Streep, Goldie Hawn i Isabella Rossellini. Magiczny film, będący jednocześnie niezłą satyrą na wszystkie 80-letnie hollywoodzkie „piękności”, które w okolicach czoła mają naciągniętą skórę z kolana. Świetna czarna komedia pięknie zilustrowana pełną niepokoju ścieżką dźwiękową Alana Silvestri. Motyw przewodni ze skrzypcami należy do moich ulubionych hollywoodzkich „Main Them” 🙂 8/10

   MIEJSCE 6    

Cast Away - Cast Away. Poza światem (2000)

Cast Away – Cast Away. Poza światem (2000). Teatr jednego aktora. Tom Hanks w roli Chucka Nolanda, zabieganego inżyniera z czasem wyliczonym do co sekundy. Teraz będzie miał go aż nadto… Katastrofę lotniczą przeżywa tylko on. Teraz na bezludnej wyspie musi nauczyć się życia na nowo. Targany przeciwnościami losu, głodem, zimnem, buduje w sobie wojownika. Genialne studium burzenia murów ludzkich niedoskonałości. Świetna kreacja Hanksa nagrodzona nominacją do Oscara. Przegrał z Russelem Crowem, który statuetkę zgarnął za Gladiatora (no bez przesady…). 8/10

    MIEJSCE 5    

Who Framed Roger Rabbit - Kto wrobił królika Rogera? (1988)

Who Framed Roger Rabbit – Kto wrobił królika Rogera? (1988). To jest właśnie Hollywood i rozrywka. Kto wrobił królika Rogera? wykorzystał WSZYSTKIE możliwości, jakimi dysponowała branża filmowa w roku 1988 roku. Nam widzom dała świetnego bohatera i powrót do dziecięcej fascynacji kreskówkami. Akcja rozgrywa się w latach 40-tych w Stanach Zjednoczonych, w „ukochanym” okresie dla kinematografii amerykańskiej. Główny bohater to prywatny detektyw Eddie Valiant (Bob Hoskins), wplątany w sprawę morderstwa. W tle miłość, piękna kobieta i królik. Tak, właśnie animowany królik i cała narysowana menażeria jest tutaj najważniejsza. To hołd dla nich – animków. Robert Zemeckis i producent Steven Spielberg stworzyli fascynujące kino łączące klasyczny obraz fabularny ze światem animowanym. Do dziś jest z pewnością omawiany, analizowany i rozkładany na części pierwsze, jako genialny przedstawiciel swojego gatunku. Świetna rozrywka. 8/10

   MIEJSCE 4    

Flight - Lot (2012)

Flight – Lot (2012). Najnowszy, chociaż już dwuletni, film Zemeckisa. Jakże inny od jego dotychczasowych. Obraz upadku i powstania człowieka na nowo. Historia świetnego pilota, genialnego w swoim zawodzie, nie stroniącego niestety od hulaszczego trybu życia. Narkotyki, alkohol, panienki. To stary wyga, więc owego feralnego dnia, gdy dochodzi do katastrofy z nim za sterami, niczym kapitan Wrona ratuje wiele ludzkich istnień i kładzie maszynę na plecy. Od tego momentu rozpoczyna się batalia o życie. Nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Tu chodzi o coś więcej. W najprostszych słowach to kolejny film o uzależnieniu i o walce z własnymi demonami. Główny bohater grany przez Denzela Washingtona broczy w odmętach kłamstwa tworząc fikcyjną rzeczywistość własnego stanu. Mocny film. Denzel Washington jako kapitan William Whitaker pokazuje całą paletę zachowań, od wzruszeń po krzyk i smutek. Od nadziei po kolejny upadek. Nie widzę innego odtwórcy dla tej roli. Moim zdaniem na gali rozdania Oscarów w 2013  r. mógł mu zagrozić tylko Joaquin Phoenix za występ w Mistrzu. Ostatecznie wygrał Daniel Day-Lewis. Flight? Dla mnie rewelacyjny. 9/10

   MIEJSCE 3    

Back to the Future II - Powrót do przyszłości II (1989)

Back to the Future II – Powrót do przyszłości II (1989). Druga część przygód Martiego McFly’a. Tym razem w przyszłość. To się nie nudzi 🙂 Jeszcze bardziej zakręcone sytuacje. Spotykanie własnych dzieci, samego siebie itd. Pełno akcji, świetnych dialogów i genialnego humoru sytuacyjnego. Poza tym Zemeckis znowu pokazał nowe efekty i masę pomysłów. Przecież każdy chciał mieć taką lewitującą deskorolkę i ciuchy, które same wysychają 🙂 9/10

   MIEJSCE 2    

Forrest Gump (1994)

Forrest Gump (1994). Ten film to esencja kina, które napawa optymizmem. Jest gigantyczne jak cała światowa kinematografia. Uwielbiam ten styl narracji i scenariusz. Uwielbiam tę historię i głównego bohatera, który idzie śmiało przez życie. To jest trochę jak baśń, być może trochę odrealniona jednak wciąż chwytająca za serce. Widziałem kilka razy i wciąż pamiętam wszystko. No i ścieżka dźwiękowa tak doskonale dopasowana do akcji. Zdecydowanie wśród moich ulubionych. 10/10

   MIEJSCE 1    

Back to the Future - Powrót do przyszłości (1985)
Back to the Future – Powrót do przyszłości (1985). Jeżeli pisze się o filmach kultowych to właśnie na myśl przychodzi Powrót do przyszłości. Szalony dr. Emmett Brown (Christopher Lloyd) i zakręcony Marty McFly (Michael J. Fox) w opowieści o podróży w czasie. Wszystko jest w tym filmie na swoim miejscu i wszystkie elementy idealnie współgrają. Muzyka, zdjęcia, aktorzy, dialogi, tempo, dopracowany scenariusz. Dla mnie to kino gigant. Ciężko ten film polecić bo przecież wszyscy go widzieli :). 10/10

Do wciąż nieobejrzanych należą:

A Christmas Carol – Opowieść wigilijna (2009), The Polar Express – Ekspres polarny (2004).

Robert Zemeckis - nieobejrzane

Zarazem kolejna wersja Opowieści wigilijnej, tym razem w wydaniu Zemeckisa, i Ekspres polarny leżą daleko poza moim gustem. Już same zwiastuny mnie odrzucały. Niestety to ta sama droga, którą reżyser poszedł przy okazji Beowulfa. Najbliższe plany reżysera, to premiera w 2015 roku filmu To Reach the Clouds. Historia linoskoczka Philippe Petita, który podjął się przejścia na linie pomiędzy World Trade Center. W głównej roli wystąpi Joseph Gordon-Levitt (yeaa :). W 2008 roku widziałem Man on Wire, dokument bazujący na tym właśnie wydarzeniu. Był świetny i szczerze mówiąc jestem ciekawy jak wizjoner Zemeckis podejdzie do rekonstrukcji tych wydarzeń. No, bo to w końcu WTC…

No i ostateczne pytanie 🙂 Jak Wam układa się lista filmów Roberta Zemeckisa?